Z poprzednich postów zachował się tylko jeden - o ekranie kominkowym. No to dzisiaj będzie drugi. Od dawna szukam na targach staroci ekranu. Materiał wstawię sama (i marzy mi się w tym miejscu haft gobelinowy - wzory na taki ekran zbieram od dawna i mam ich już całkiem sporo, więc będzie z czego wybrać) ale ze stelażami jest kłopot. Nie tracę jednak nadziei, że kiedyś taki wpadnie w moje ręce, odnowię go i będzie dumnie stał przed kominkiem. A dzisiaj inspiracja z sieci. Nie pamiętam skąd mam to zdjęcie. Zapisałam je na dysku kilka lat temu i wciąż jestem nim zauroczona.
A więc życzę spełnienia marzeń ! Owocnych poszukiwań :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło